Dzisiaj przyjechała szafa, po zmontowaniu natychmiast została zagospodarowana, nasze rzeczy z kartonów wylądowały na półeczkach;)
Praktycznie nie wiele zostało już do wykończenia w naszym domku. Do końca przyszłego tygodnia powinny zakończyć się wszystkie prace, tzn, ocieplony stryszek i zabudowany płytami GK, oraz wymalowany garaż.
Stryszek na dzień dzisiejszy:
Dzisiaj Grzegorz położył płytki we wnęce na drewno, początkowo miały być brązowe, ale wykorzystaliśmy beżowe które mieliśmy w nadmiarze.
Wnęka zagospodarowana
Prace w kotłowni, a raczej w naszym pomieszczeniu gospodarczym dobiegły końca. Jutro przyjeżdża szafa robiona na zamówienie, która wypełni wolne miejsce po lewej stronie. Między szafą, a pralką będzie zlew z szafką na proszki i płyny do prania.
Od ostatniego czwartku mieszkamy już w naszej Lawendzie ;),
nie mineło jeszcze 11 miesięcy od wbicia przysłowiowego szpadla...
budowa ruszyła 5 maja 2008 roku ;)
co się zmieniło od ostatniego wpisu?
1. Mamy zamontowany płot frontowy, brakuje jeszcze murku z klinkieru obudowującego skrzynki gazową i elektryczną. Ale to jak się trochę ocipli i jeszcze przed tym muszę zmienić skrzynkę elektryczną na taką którą się da "zatopć" w murze. Gazową już wymieniliśmy.
2. Wykładzina też już położona
lider
